Coś czułam, że ściemniają, ale nie będę naciskać, jak nie chcą powiedzieć to nie.
- Jasne.. - powiedziałam - Ja jestem z Alaski. I szczerze nie za bardzo wierzę w waszą wersję.
- Yyy.. czemu? - spytał James.
- Bo próbujecie zrobić wszystko aby wymigać się od tego pytania. - zmarszczyłam czoło - To powiecie nam, czy zamykamy temat?
<James, Tom?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz