Spojrzałem na nia uśmiechnięty i połozyłem się koło niej. Mi nie było zimno ani trochę. Lubiłem jesień.
-teraz ci cieplej ?-spytałem z troską. Pokiwała głową, a ja poczułem, ze chce ja przytulić. W ostatniej chwili sie powstrzymałem. Widziałem, ze była przestraszona i nie odnajdywała się w takiej sytuacji. Zamknąłem oczy by stłumić w sobie chęć bliższego kontaktu z nią.
<Aria ? Przepraszam nie wiem co pisac>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz