Lekko sie usmiechnęłam. Odwróciłam sie w stronę koni i kiwnęłam lekko głową. Aurei Unicornis podeszła do wadery i dotknęła ja rogiem. Wszystkie jej rany zostały wyleczony, ale nadal była osłabiona.
-Musi jeszcze odpoczywać..-ukłoniłam się koniom i spojrzałam na basiora-Chyba mamy nowego wilka w watasze ?
-Wyglada na to, że tak-usmiechnał się.
-Nie będe wam przeszkadzać. Wracam do swoich obowiązków, czyli... Eh do nudy...
<Killer ?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz