poniedziałek, 4 listopada 2013

Od Kasumi c.d. Vane - "Ta jedyna..."


Pokiwałam łbem.
- O północy, na wzgórzu - powiedziałam i ruszyłam do Lasu.

*Północ, Wzgórze Świtu*

Przez cały dzień zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam, że się zgodziłam. gdy doszłam do wzgórza Vane już tam był.
- Punkt za punktualność - powitałam go miłym uśmiechem.
- Gdzie idziemy? Jesteś głodną? - spytał.
- Głodna? Nie, dziękuję. Ale z chęcią bym się przeszła. - powiedziałam cicho.

< Vane? Nwm co dalej >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz